Forum Osobowość schizoidalna Strona Główna Osobowość schizoidalna
Forum dla osób ze schizoidalnym zaburzeniem osobowości
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przez 15 lat żyłem z kobietą z OS

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Osobowość schizoidalna Strona Główna -> Seks i relacje z płcią przeciwną
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lenon




Dołączył: 08 Mar 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:54, 08 Mar 2016    Temat postu: Przez 15 lat żyłem z kobietą z OS

Witam Was serdecznie. Na początku napiszę, że nie mam osobowości schizoidalnej ani niczego podobnego. Przez 15 lat żyłem w "związku" (bo tak należałoby chyba to określić) z osobą, która otrzymała kiedyś taką diagnozę. Poznaliśmy się w szpitalu psychiatrycznym na oddziale dziennym. Wydała mi się wtedy odmienna niż pozostałe kobiet, w jakiś sposób bardziej otwarta i bezpośrednia. Dość szybko zostaliśmy parą, bo zaledwie po kilku tygodniach. Ponieważ zawsze daleko mi było do bycia casanovą, tak się złożyło, że była to też moja pierwsza dziewczyna w życiu.

Dziś zbliżam się do 50 i... mam poczucie zmarnowanych 15 lat swojego życia. Gdybym mógł cofnąć się w czasie i podjąć wówczas inną decyzję, postąpiłbym inaczej. Dziś czuję się tak jakbym przez 15 lat był sam, pomimo, że mieszkaliśmy przez cały ten czas razem. Nie potrafię wskazać sytuacji kiedy otrzymałbym od niej jakiekolwiek emocjonalne wsparcie, poczucie, że ktoś był przy mnie kiedy tego potrzebowałem. To tak jakby ktoś był przy nas obecny tylko ciałem. Bez problemu można było z nią rozmawiać o najbardziej wyszukanych teoretycznych tematach, w rozmowach wszystko było takie proste i logiczne, ale... wszystko sprowadzało się jedynie do teorii. Ona zawsze potrzebowała dystansu. Nie było czegoś takiego jak my. Była ona i ja.
Na początku mi to nie przeszkadzało, myślałem, że "jakoś to będzie", że przecież nikt nie jest idealny. Jednak, z czasem było tylko gorzej. Gdy po kilkunastu latach kiedyś podjąłem rozmowę o rozstaniu, nie mogłem uwierzyć z jaką łatwością się zgodziła. Właściwie bez żadnych emocji, przywiązania, próby rozwiązania problemu, jakiekolwiek inicjatywy, chęci do zmiany. Tak jakby przez całe 15 lat była gotowa w każdej chwili odejść i tylko czekała na mój znak, tak jakbyśmy byli tylko przechodniami na ulicy, którzy skończyli dłuższą pogawędkę o pogodzie. To tak jakbyśmy przez 15 lat byli obcymi dla siebie ludźmi.


Ostatnio zmieniony przez lenon dnia Wto 19:55, 08 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kefir




Dołączył: 15 Lut 2016
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:21, 10 Mar 2016    Temat postu:

Dystans emocjonalny, niemożność tworzenia więzi, poczucie bycia obecnym "tylko ciałem", potrzeba dystansu, brak inicjatywy - ach, to takie znajome. Gdybym miała zdefiniować własne, zwięzłe kryterium diagnostyczne brzmiałoby coś w ten deseń. Dodaj tylko do tego niską reaktywność emocjonalną / niski zakres emocji.

Przykro mi, że straciłeś te 15 lat (no, stracone czy nie, czujesz się że były zmarnowane, prawda?). Jeśli jesteś w stanie cieszyć się pozostałymi (od tych 15) latami życia, to zrób to. My schizoidzi nie jesteśmy w stanie cieszyć się życiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gbur




Dołączył: 08 Sty 2016
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: mężczyzna

PostWysłany: Pon 4:34, 14 Mar 2016    Temat postu:

To przykre ,jak to się czyta.
Może jednak było jej żal, gdzieś na dnie, ale to do niej nie docierało/ nie potrafiła(/nie chciała) tego wyrazić ? Rozmawiałes z nią o OS?
Gdybyś był zdesperowany i bardzo tego chciał, to być może dałoby się coś z tym zrobić.


Ostatnio zmieniony przez Gbur dnia Pon 6:06, 14 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Osobowość schizoidalna Strona Główna -> Seks i relacje z płcią przeciwną Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin